Najnowsze wpisy


cze 23 2006 PS.
Komentarze: 0

NOTa BYLA pisana na wzór Moich Koleżanek INNych ..MUaaaa KOFFAm Was :P

themika : :
kwi 21 2006 Wszyscy Pisza ...Pisze i Ja !! :D
Komentarze: 2

UU jeah...Pisze Notke..:D EE..czekajcie bo sie zastanawiam co pisac...:P No..juz wiem....xD No..wiec...nie pisalam dlygo to widac...pewnie wszyscy zapomnieli ze taki moj blog to jeszcze istnieje :P Zreszta ja tez zapomnialam :P Jeszcze tylko 68 dni ( wedlug wyliczen Miki) do konca roku ..uf :p Przetrzymam to :p Jak po calym roku żyje ..to wytrzymam jeszcze 2 miesiace :P

Easter..byla..sie zbyla...:P Te 3 dni minely mi pod znakiem ogladania telewizji..jedzenia , siedzenia w kosciele <bleh>:p Nic nadzwyczajnego :P Urodziny byly Miki...dawno dawno temu ale byly :P Kurde chce gdzies pojechac na wakacje na jakis oboz .. ale znajac moja sytuacje w domu...watpie ze pojade..:P  Kurna co ja mam pisac...nie bede jakies pierdolz gadala ze dzisiaj to wstalam o godzinie 7: 47 :36 :P Kuniec....Au revoir... Bye..arrivederci...:P :) Ide sobie w pilke pograc :D Uhaha :P

Giutchie , Giutchie ya ya da da .....Mocha Chocalata ya da :P

 

themika : :
sty 21 2006 Bosheee...JAK JA SIE NUDZE ;[
Komentarze: 7

Jeszcze takich nudnych ferii to ja nie mialam ...;/ Nigdy nie wybacze ojcu ze nie pojechalismy w gory..:p BOshee....kto jezdzi w gory w marcu....<ściana>. Dobra juz sie nad soba tak nie użalam ....jakoś przeleci..:P

A wiec...w tamtym tygodniu bylam na Zawodach Powiatowych w Oronsko City :D po co ja tam pojechalam...nie wiem...no ale dobra..:P Przyjechalismy..spoko...Jeden mecz wygrany....drugi.....:D Wprzerwach jeszcze bylismy z dziwczynami na dyskotece dla Dzieci z Oronska...boshee...jakie tam chlopaki sa oblesne...uch....podstawiali sie jak nie wiadomo do kogo..nawet takie male dzieci...BUszzzz :PAle zajełysmy 1 miejsce :D No dobra ...przezylam i szczesliwie wrocilam do domu. :D

Tydzien tych feri...poprostu przelecial mi z szybkościa światla..:P NUdzilam sie ogromnie....siedzenie w domu...ogladanie Tv ...moze wypad do pizzeri w ktorej śmierdzi <zygi> :P. Maskara..Wczoraj byl wystep na Powsatnie Styczniowe...ekhm...super...poprostu....Zadnych prob nie bylo...ja piosenki wogole nie umialam. Jeszcze dzien przed wystempem....jedna chyba proba byla...Ja zaczelam chisteryzowac jak jakas nienormalna...nobo co ja mam sie w jeden dzien piosenki nauczyc..?? Nara kurde..:P Ale wystep jakos przezylam...piosenke zaspiewala...ekhm...Ale sie i tak pomylilam...normalnie mowie...i STOP...jakbym  mialam jakas luke w pamieci...normalnie masakra...dobrze ze mi Mrs.H podpowiedziala..:P Przy drugiej piosece tez patrzylam w tekst...:P No co...:P  Po wystepie śpiewal jakis ...Pan BUrek :D Ekhm..niechce nic mowic..ale to byla masakra...Ja wchodze na sale...i normalnie wybuchlam śmiechem...Wszystcy sie powstrzymywali od smiechu...:P No ale sie facet przynajmniej zebral sie na odwage i zaspiewal...No i CHwala mu za to chcociaz spiewac nie umial:P POtem byl poczestunek...jakis Kelner sie chapal...bo mu pozjadalysmy troche kanapeczek i brzydko wygladalo :P A na koniec dnia poszlam jeszcze na taniec i probowalam nauczyc sie Walca Wiedenskiego...uch...Okropienstwo..:p Ale musze sie nauczyc standardow:P I na tym koncze swoja wypowiedz ...Sajonara :D

themika : :
sty 09 2006 Umc ...Umc...Umc ..Baby :D
Komentarze: 10

No..ZNOWU..dlugo nie pisalam..:P Akurat dzisiaj nie poszlam do szkoly ..no to cos bedzie :P

A wiec....coz Świeta minely....nic ciekawego nie bylo:p ..Znowu sie najadlam ale juz jest wszystko w normie :P Potem Sylwester ...eh....wiec...no nie bede opowiadala.bo mozecie sobie poczytac na innych bloga :P Najfajniej bylo na Miescie o 24....wszyscy sobie skladali życzenia....byl Ruski Szampan :D Pare razy oczywsicie musialam byc w Śniegu..to potem zmarznieta siedzialam pod kocem .lol:p Oczywsicie rymy byly ..:P no i tyle na ten temat...:P

Tydzien minal szybko..:P W Piatek byl sks z chlopakami z klasy naszej ...ekhm...:P Potem 30 min gralam sobie na hali z Mackiem,Sasalem Czarnuchem....i Mateuszem bo czekalismy na kurs tanca towarzyskiego lol:P Naprawde bylo..wykwintnie.hahhahahhaha :P Potem znowu gralismy ...z jakimis dziewczynami z 6 klasy...poprostu nerwicy dostawalam z nimi :P W Sobote zawody byly w 2 ...ja nic nie chce mowic ale porostu tam ta sala gimnastyczna jest straszna..:P facet koszulek nie przyniosl...to gralam w Stefci :P no wlasnie...gralam....niestety....;/ Ale tylko dlatego ze nikt nie umial jakis beznadziejnych zmian..;] No jak sie robi takie rzeczy w dzien przed zawodami to sie nie dziwie ;] i tak przegrałysmy...wiadome to bylo ;/ Potem byla proba...ciekawa ..:P Oczywsicie wracam do domu ....nikogo nie ma ..;/ Noto poszlam do Miki....siedzialysmy i czytalysmy gazete ..:p Mika zjadla 3 paczki chipsow :P POtem poszlam do babci ..nie wiem po co...na chwile bo tam mama byla:P W niedziele śpiewalam troche ..wyszykowalam sie..i po 16 poszlam na zamek na krotka probe bo tam byla Wielka Orkiestra Światecznej Pomocy :D Zimno bylo jak nie wiem...palce mi odmarzly:P Śpiewalam jakas piosenke " Jestes jak cien "oł jeahhhh :P Świetna .:P Wylicytowalam płyte ...Szydlowieckiego Podziemia....czy ja nie wiem jak to leci..moze OBiektyw...nie wiem:P No i tak sobie sluchalysmy zespolow z Mika i tyle..:p Wieczorem zmarnieta ...pod kocykiem..:P Ogladalam sobie film " Osaczony " :D Dzisiaj nie poszlam do szkoly.....ale to juz pisalam :P No i to tyle by bylo: P

To my...Szydłowiecy Chuligani :D oo lol:P       Szydłowiec Hotel the best :D

 

 

themika : :
gru 23 2005 Tomorrow Christmas Eve :D
Komentarze: 4

Nareszcie wolne….:D J’m very proud about myself ze przezyłam to półrocze.Mam nadzieje że nie poszło ono na marne :P

A wiec wczoraj była Wigilia  klasowa ;] Zaczynało się miło :p Wszystko poukładalismy, potem Jasełka …..Fajnie wam wyszlo:P no i się zaczelo:p Wszyscy chyba skladali sobie takie same życzenia..no ja też bo cuż innego mialam mowic :P A szlo to tak „ Życzę Ci Wszystkiego Najlepszego , Zdrowia, Szczęścia, Wesołych Świąt , Fajnego Sylwestra z bąbelkami :P , ładnego/ą  chłopaka /dziewczyne , dobrych ocen i żebyś zdal z paskiem :P „ Tylko Gwarkowi<zygi> , z którym musialam się podzielić opłakiem bo tak z deka nie ładnie odmawiać nawet Jemu :p powiedzialam „ Życze Ci żebyś mnie wreszcie przestał wkurzać , nie mówił głupich kawałów i nie zachowywal się jak down :P „ Potem wszyscy się gdzieś porozchodzili . Wrszcie sie zeszli i po prostu zaczol się cyrk na kółkach :P Wszyscy rzucali się mandarynkami , z których polowa trafiala na ściane lub na osobe znajoma :p Śledzie i inne przysmaki ( zreszta i tak jedynie były śledzie , ciastka i pare pierogów :P ) walały się po podłodze :P I oczywiście mały incydencik był z MACKIEM , który łaził za mna jak jakiś pies i robil mi zdjecia….tyłka ; Ekhmmm…: Do tego podniecali się ze mam troche wiekszy dekold….no niestety nie bylam taka mądra żeby sobie guzik przyszyć …i niestety nie wytrzymalam od 8 do 12 siedzac i trzymajac bluzke pod szyja ;] WIEC DEBILE WYKORZYSTALI TO I ZROBILI  MI ZDJECIE Z ZASKOCZENIA !! ale już jest wykasowane ;] Dobry Macius ;] trzabylo Izce robić zdjecia ..ona miala kółko na środku klatki piersiowej :P Lol :p Do domu wracalam z tymi najgorszymi śmietkami i dziadami czyli Piotrkiem i Kuba :P Przyszlam do domu i czułam się masakrycznie….glowa mnie bolala, gardlo i do tego 37 C ( duzo nie :P ) . Obejrzalam sobie film „ Constantine „ ..Fajny powiem wam :P Taki o demonkach , aniołkach i egzorcystach …w skrocie :p I nagle slysze pukanie do drzwi ….patrze….a tu stoi Piotrek , Wilku , Lisek , Tomek i Kacper :p Przyszli po mnie bo się umawialiśmy na GorGe :D Ja mowie ze jestem chora to nie wyjde ..a Ci mi zaczeli rzucac w okno śnieżkami i ulepili cos brzydkiego pod oknem :P No to wyszlam…i zaczely się jazdy :p Rzucalismy się śniegiem….potem doszedl Kuba i zjezdzali na sankach z GorGi ..no i oczywiście była Śnieżna Bitwa :D Kuba troche ośnieżony zostal , Piotrek zarobil pare śniakow ..no i ja troche dostalam :p Ale było spoko :P Powtorka w nastepna środe :p

 

Ps . Rozpisalam się ..:p Mika wracaj do zdrowia:P

 

themika : :